Stolica Białego Wybrzeża. Szerokie, piaszczyste plaże, połączenie historii i nowoczesności, palmy i muzyka – takie właśnie jest skąpane w słońcu Alicante.
Wraz z koleżanką wybrałyśmy się tu w styczniu – z tęsknoty za błękitnym niebem i ciepłym piaskiem. Wprawdzie tętniące życiem Alicante poza sezonem jest jeszcze lekko senne, według mnie to idealny kierunek zarówno w szczycie sezonu jak i zimą, bo choć wieczory są chłodne, w ciągu dnia temperatura sięga 20°C i nie jest to raczej pogoda sprzyjająca kąpielom w morzu, ale na pewno idealna dla tych, którzy jak my – wakacje spędzają aktywnie.
Zatrzymałyśmy się w hotelu Almirante tuż przy plaży San Juan i ta lokalizacja była strzałem w dziesiątkę! Świetne połączenie pociągiem z centrum Alicante (25min), wybór knajp i przede wszystkim piękna plaża tuż pod nosem. Sam hotel nie należy raczej do luksusowych, ale też niczego mu nie brakuje – ma basen, ładny taras, restaurację i stylowy wystrój. Najbliższy przystanek, z którego można dostać się do centrum Alicante lub Benidorm znajduje się zaledwie 2 min spacerem od hotelu – choć z San Juan wcale nie trzeba uciekać, wręcz przeciwnie – bardzo zachęcam do spędzenia tu choćby jednego dnia, skosztowania lokalnych tapas, sangrii i wyprawę rowerową wybrzeżem złocistej plaży.



Jak spędzić dzień w Alicante?
Santa Bárbara Castle
To dość wymagająca wyprawa, ponieważ zamek mieści się na stromym wzgórzu o wysokości 160m. My wybrałyśmy najtrudniejszą opcję (czyt. nogi) ale do zamku można dostać się samochodem lub windą. Jakąkolwiek opcję wybierzecie – widok na szczycie zachwyca.


Stare miasto (El Barrio)
Stare miasta oczywiście wyróżniają się jedynym w swoim rodzaju klimatem, El Barrio to kolorowe budynki, autentyczna kuchnia, wąskie uliczki i wybrzmiewająca z nich hiszpańska muzyka.


Casa Carbonell
To najbardziej emblematyczny budynek w Alicante mieszczący się w tej nowocześniejszej części miasta. W okolicy można pójść na zakupy, lody, dać się ponieść i zapłacić za karykaturę wykonaną od ręki przez lokalnego malarza. Nie sądziłam, że kiedyś przywiozę z wakacji taką pamiątkę, a jednak.


Marina of Alicante
Przystanek tutaj podczas zachodu słońca będzie wisienką na torcie.


Obiad i fancy drinki w La Tia Juana
Do tej knajpy z łatwością dostaniecie się zarówno ze Starego Miasta jak i Mariny/Carbonell. Świetny klimat, genialne jedzenie i ogromy wybór drinków.


Banidorm
Jeśli wyczerpią Wam się pomysły na spędzanie czasu w Alicante (co nie powinno mieć miejsca podczas kilkudniowego pobytu) możecie wybrać się na wycieczkę do oddalonego o 45km Benidorm – nawet nie mając samochodu. Połączenie tramwajem/autobusem to koszt do 10 EUR i trwa nieco ponad godzinę.
No Comments