Canary Wharf to dzielnica biznesowa, która poza sięgającymi chmur budynkami nie przyciąga niczym szczególnym – bynajmniej. Jeśli wybierasz się do Londynu i szukasz atrakcji spoza większości przewodników, Canary Wharf będzie idealnym kierunkiem. Dzięki świetnie rozwiniętej, londyńskiej komunikacji miejskiej, dostaniesz się…
Styczeń obfitował w całkiem ciekawe kierunki. 2024 rok przywitaliśmy w słonecznej Barcelonie (Przewodnik po Barcelonie tutaj), a chwilę później po raz pierwszy odwiedziłam (równie słoneczne, choć mroźne) Glasgow. To była moja trzecia wizyta w Szkocji; wcześniej dwukrotnie [stricte turystycznie] w…
Jeśli jesteś osobą dla której hotel to tylko miejsce do spania; ”ee tam, ważne żeby łóżko było” – ten wpis nie jest dla Ciebie. Ja doceniam piękno i komfort, dlatego zawsze bardzo pieczołowicie wybieram noclegi w podróży. Kieruję się ideą,…
Londyn w kwestii różnorodności gastro jest bezkonkurencyjny, dlatego stworzyłam dla Was listę moich ulubionych, pysznych knajp i kawiarni w stolicy Anglii. Ten wpis jest aktualizowany na bieżąco, miejsca które już nie istnieją – znikają (niestety) z poniższej listy, a na ich miejscu…
Z miejscami jak z ludźmi – spotykacie się po raz pierwszy i albo czujecie wspólny vibe, albo nie. Czasem jednak pierwsze wrażenie bywa omylne. Bristol odwiedziliśmy po raz pierwszy podczas lockdownu, wtedy z braku laku zwiedzaliśmy najbardziej przypadkowe miejsca w…
Mousehole to maleńka wioska oddalona o ok. 5km od Penzance w Kornwalii. Malownicze krajobrazy, niezakłócony spokój i wyjątkowy, autentyczny klimat. To bez wątpienia jedno z naszych ukochanych miejsc, do którego przyjeżdżamy w celu odmóżdżenia. Nie ma drugiego takiego miejsca jak…
Jesień to sezon, który zwykle cechują zmiany w życiu i w głowie. To czas głębokich przemyśleń, porządków. Lubię jesień, bo jest nastrojowa i piękna, choć nieco melancholijna. To także okres w którym lubię podróżować po wybranych, klimatycznych, angielskich miastach. Cotswolds,…
Bath to jedno z moich ulubionych miast, zdumiewa przepiękną architekturą i niesamowitym klimatem. Oboje z Konradem kochamy to miejsce więc wracamy tam z ogromnym sentymentem. To miasto turystyczne ale niezepsute i wciąż zachwycające swoją autentycznością. W miejscach takich jak to…
Tony Bennett śpiewał ”I left my heart in San Francisco” – ja swoje zostawiłam w Bath. O hotelach, fajnych miejscach i knajpach pisałam tutaj. A dziś zabieram Was w wirtualną podróż po termalnym SPA w samym sercu Bath. Pozwólcie że oszczędzę i sobie…
Napisać, że ten wyjazd był mi potrzebny, to jak nie napisać nic. Ucieczka do leśnego zacisza, kilka dni bez mediów społecznościowych, telefonu, maili, smogu i pośpiechu to jak przycisk ”reset” dla głowy i ciała. Jeśli znacie mnie chociaż odrobinę, to…
